Jednym z najczęściej wykonywanych badań diagnostycznych jest ultrasonografia. Jest ona niezwykle łatwa do przeprowadzania, całkowicie bezbolesna, ale odrobinę… bałaganiarska. Wszystko to ze względu na żel do USG, który wciera się w skórę. Czy naprawdę pełni tak ważną rolę podczas badań? Dlaczego jego użycie jest konieczne? Odpowiedź jest o wiele prostsza niż mogłoby się wydawać!
Ultrasonografia – dlaczego się ją przeprowadza?
Ultrasonografia to badanie obrazowe, która umożliwia zobaczenie wielkości, jak i kształtu narządów wewnętrznych. Pozwala ono również na dostrzeżenie zmian nowotworowych czy guzów. Wykonuje się je w celach diagnostycznych, by ocenić stan pacjenta i dzięki temu podjąć decyzję co do kolejnych kroków w leczeniu bądź profilaktyce. Badanie USG przeprowadzane są również na przyszłych mamach – wykonuje się je w celu oględzin płodu.
Badanie USG opiera się na falach akustycznych charakteryzujących się wysoką częstotliwością. Nasze ucho nie jest w stanie ich usłyszeć, aczkolwiek potrafią one przenikać komórki naszego organizmu. Dzięki temu na monitorze możemy oglądać obraz danego narządu. W trakcie badania część ciała mu poddawana jest smarowana specjalnym żelem. Odgrywa on niezwykle ważną rolę w całym procesie! A wszystkie najlepszej jakości żele do USG znajdziesz tutaj.
Dlaczego żel do USG jest tak istotny?
Fale dźwiękowe nie rozchodzą się zbyt dobrze w powietrzu. Możemy pomyśleć, że przecież, podczas przeprowadzania badania, między sondą a skórą nie ma powietrza… to błąd! Drobne włoski i sucha skóra zawierają wiele kieszonek powietrza. Żel do USG pełni tutaj rolę swego rodzaju łącznika, który je eliminuje i tworzy doskonałe połączenie między ultradźwiękową sondą a ludzką skórą. Dodatkowo, zmniejsza bądź wręcz eliminuje on wszelkie zakłócenia w przekazie. Ta substancja umożliwia falom dźwiękowym bezpośrednie przemieszczenie się do tkanek pod skórą – to właśnie w ten sposób udaje się nam uzyskać wyraźnie obrazy interesującego nas organu!
Żel do USG – czym się charakteryzuje?
Żel do USG to gęsta substancja składająca się z wody oraz glikolu propylenowego – syntetycznego związku, który często występuje w kosmetykach, produktach higienicznych czy nawet żywności. Posiada lepką konsystencję, dzięki czemu dobrze rozprowadza się po skórze i nie spływa z niej, charakteryzuje się dobrą przyczepnością. Ważne jest też, by wykazywał się wysoką odpornością na wysychanie.
Jego skład jest bardzo istotną kwestią nie tylko ze względu na dokładność przeprowadzonego badania. Musi wykazywać on bierność chemiczną, to znaczy nie oddziaływać ze skórą badanej osoby oraz jej ubraniem. Żel do USG wpływa również na żywotność głowicy ultrasonograficznej – warto upewnić się, że nie zawiera on soli czy innych substancji, które mogłyby zaszkodzić urządzeniu.
Żel do USG – krótka historia preparatu
Ultradźwięki od dawna wykorzystywano do wykrywania różnego rodzaju urazów – jako żel stosowano wtedy jednak olej roślinny czy mineralny, w tym masło lub wazelinę. Produkty te nie spełniały swej roli w sposób idealny – ze względu na ich słabą charakterystykę akustyczną niezwykle trudno było uzyskać wysokiej jakości obraz USG, a dodatkowo łatwo można było podrażnić skórę pacjenta, pobrudzić jego ubranie, a nawet uszkodzić sondę. Stopniowo spotykało się to z coraz większą niechęcią zarówno lekarzy, jak i samych badanych.
Wraz z biegiem lat medycyna rozwijała się coraz bardziej. Tym samym powstała pilna potrzeba odnalezienia bezpiecznego, a jednocześnie skutecznego żelu do transmisji ultradźwięków. Ostatecznie badacze postanowili dać szansę preparatom z żelu polimerowego.
Już na początku lat 80. XX wieku, kiedy to Chiny zaczęły produkować dużą ilość ultradźwiękowych instrumentów, zaczęto dołączać do nich żel na bazie karbomerowej żywicy z dodatkiem środków zwilżających, barwników i różnego rodzaju neutralizatorów.
Żele wykorzystywane w badaniach USG rozwijały się potem przez lata dzięki pracy wielu badaczy. Wszystko to po to, aby możliwe było ujrzenie jak najdokładniejszego obrazu, pozbawionego większych zakłóceń. Pozwalają one na oględziny narządów, jak również umożliwiają przyszłym mamom na przeżycie jednej z najbardziej ekscytujących rzeczy związanych z rodzeniem dziecka – zobaczenie po raz pierwszy zdjęcia malucha na ekranie aparatu USG.