W otoczeniu człowieka od zawsze znajdują się rośliny. Kontakt z naturą ma zbawienny wpływ na organizm, a zwłaszcza na stan psychiczny. Rośliny uspokajają nasze skołatane nerwy, zapewniają stabilizację i przyśpieszają regenerację, dzięki nim można odzyskać pozytywne podejście do wielu spraw.
Wyzwalają w człowieku dobroć, gdyż wymagają opieki, nawet tej najdrobniejszej jak podlewanie. Nawet osoba, która mówi, że nie ma ręki do kwiatów, za wszelką cenę próbuje mieć jakąś roślinkę w domu. Zatem dlaczego mielibyśmy nie mieć roślin w miejscach pracy? Zainwestujmy w kwiaty do biura. Warszawa, Kraków i inne wielkie polskie miasta zabudowane biurowcami powinny ozdobić surowe wnętrza szczyptą natury.
Rośliny w miejscu pracy
Przebywanie wiele godzin dziennie w zakładzie pracy czy firmie zmusza do przerwy na posiłek i szybki odpoczynek, by ze zdwojoną siłą wrócić do obowiązków. Badania pokazują, że rośliny wykazują w tym zakresie bardzo korzystny wpływ na ludzki organizm. Nie każdy szef może pozwolić sobie na zielony kącik, gdzie pracownik mógłby usiąść czy pospacerować w otoczeniu kwiatów, nie każdy też ma dostęp do przestrzeni na dachach budynków, gdzie coraz częściej powstają niewielkie obszary zielone. Jednak nic nie stoi na przeszkodzie, by w każdym pomieszczeniu znalazło się odrobinę miejsca na kilka doniczek. Zielony kolor uspokoi pracowników, będzie także korzystnie oddziaływał na oczy, zwłaszcza te zmęczone długotrwałym obcowaniem z ekranem monitora czy przeglądaniem ogromnej ilości papierów i druków. Rośliny mogą zdobić szafki, puste pułki, mogą także stanąć w rogu pomieszczenia lub zagościć na parapecie. Dobra atmosfera wpłynie korzystnie także na potencjalnych klientów czy kontrahentów, którym udzieli się magia zieleni i życia. Doniczki, a także rośliny w nich zasadzone mogą być niepowtarzalną ozdobą biura, dekoracją lepszą niż niejedna rzeźba czy obraz. Wielu szefów rezygnuje z opcji posiadania w miejscu pracy roślin ze względu na obawy o konieczność długotrwałej opieki nad nimi. Jakie wybrać kwiaty do biura? Takie, które nie przysporzą nikomu zbędnych kłopotów. Wiele gatunków nie wymaga żadnych starań ponad regularne podlewanie oraz użycie od czasu do czasu odżywki. Pojawia się pytanie, kto miałby zająć się tymi roślinami. Otóż najciekawszym rozwiązaniem będzie przydzielenie dyżurów wszystkim pracownikom. Każdy pokój będzie odpowiedzialny za swoje kwiaty, a do zadań dodatkowych pracownika będzie należało podlewanie i nawożenie. W ten sposób między pracownikami pojawi się dodatkowe źródło współpracy i wspólny cel, a także ciekawa odskocznia od codziennych obowiązków.
Jakie gatunki wybrać do biura
Niektóre gatunki roślin oczyszczają powietrze w pomieszczeniu, a także pochłaniają aceton i trójchloroetylen uwalniający się z monitorów czy amoniak pochodzący z drukarek, czy kopiarek. Wśród roślin o tak korzystnym wpływie znajdziemy m.in. skrzydłokwiat to piękna rozłożysta roślinka o soczystozielonej barwie, dużych białych kwiatach oraz delikatnym zapachu. Jej wymagania są znikome, wystarczy raz w tygodniu ją podlać, trzeba chronić ją przed intensywnym nasłonecznieniem, dlatego nie nadaje się na parapety. Prezentuje się elegancko, więc warto postawić ją w salach konferencyjnych i innych pomieszczeniach reprezentacyjnych. Kolejną bardzo przydatną rośliną, która nie wiedzieć czemu przestała cieszyć się popularnością, jest paproć. Pochłania szkodliwe promieniowanie pochodzące z monitorów, dlatego warto umieścić ją w pobliżu biurka. Tak jak skrzydłokwiat posiada bardzo niskie wymagania. Innymi biurowymi roślinami są palmy, fikusy, wężownice o oryginalnych liściach przypominających zielone rurki czy sukulenty, które kochają suche powietrze, niską wilgotność oraz jałowe podłoże, a co najważniejsze ta roślinka o niewielkich rozmiarach przez najbliższy sezon niewiele urośnie, zatem konieczność przesadzania zostaje w tym przypadku zniwelowana do zera. Ich niewątpliwą zaletą jest też oryginalna kolorystyka i niecodzienne kształty, które urozmaicą surową przestrzeń biura.
