Wraz z początkiem stycznia weszło w życie wiele zmian przepisów ustaw. Regulacje wprowadził, tak zwany Nowy Polski Ład, według którego przyszedł czas na zwiększenie innowacyjności i wsparcie polskich przedsiębiorstw. Ład uderzył w ustawę o podatku dochodowych od osób fizycznych oraz w ustawę o podatku dochodowym od osób prawnych, w efekcie czego powstała, tak zwana ulga na robotyzację. Wprowadzona ulga ma na celu popchnięcie polskich firm ku przyszłości i unowocześnienia procesów produkcyjnych.
Pandemia i niedobory kadrowe
Z końcem ubiegłego roku światowa gospodarka oraz przedsiębiorcy patrzyli z nadzieją na nadchodzący nowy rok. Nic dziwnego, w końcu epidemia wywołała niemałe zamieszanie, szczególnie w branży motoryzacyjnej – spowodowała znaczny wzrost cen surowców oraz zakłóciła łańcuch dostaw. Ubytki widać również w kadrze produkcyjnej i w wykwalifikowanych fachowcach, których najzwyczajniej brak. Rozwiązaniem tych wszystkich problemów, może być właśnie wspomniana już wcześniej robotyzacja oraz sporządzona specjalnie na jej potrzeby ulga. Aby umożliwić rozwój polskim przedsiębiorcom, w szczególności tym z sektora elektronicznego, chemicznego, budowlanego oraz produkcji żywności, rząd wziął się za zmianę ustaw.
Inwestycja w automatyzację produkcji może być kluczem do rozwiązania problemu kadrowego i podstawą do osiągnięcia zadowalających wyników w produkcji. Dzięki takim inwestycjom zwiększa się elastyczność produkcji i produktywność pracowników, co w efekcie przynosi poprawę również w kwestii bezpieczeństwa i jakości pracy. Wcale nie dziwi więc fakt, iż coraz więcej zakładów planuje zakup kolejnej maszyny przemysłowej pomimo globalnych przestojów w gospodarce światowej. Trend na unowocześnianie i robotyzację Polski może zwiększyć się właśnie dzięki wspomnianej uldze na robotyzację.
O co chodzi w tej uldze?
Narzędzie to ma przyczynić się do obniżenia kosztów robotyzacji i skutecznie rozwinąć polski przemysł. Ulga zwiększa prawdopodobieństwo wprowadzania szybszych zmian technologicznych, czego skutkiem może być również możliwość konkurowania z innymi, znacznie bardziej rozwiniętymi podmiotami zagranicznymi. Kto więc może z niej skorzystać i co ona tak właściwie daje? Z ulgi mogą skorzystać podatnicy PIT i CIT, czyli każdy bez względu na rodzaj branży, czy też wielkość przedsiębiorstwa. Z założenia jednak najpewniej skorzystają z niej firmy zajmujące się produkcją przemysłową.
W ramach ulgi na robotyzację przedsiębiorcy mogą zaliczyć do kosztów uzyskania przychodów te wszystkie wydatki, które przeznaczyli na robotyzację. Ponadto, ulga daje również możliwość odliczenia 50-procent kosztów kwalifikowanych od podstawy opodatkowania. Jakie elementy podlegają odliczeniu? Są to między innymi:
- zakup robota,
- leasing,
- zakup oprogramowania,
- koszta poniesione w ramach szkoleń pracowniczych,
- zakup sprzętu BHP,
- zakup pozostałego osprzętu i innych urządzeń niezbędnych do prawidłowej pracy robotów.
Co jeszcze warto wiedzieć o uldze na robotyzację?
Do skorzystania z ulgi konieczne będzie udokumentowanie poszczególnych kosztów, przy czym muszą one być również zaliczone do kosztów uzyskania przychodów. Według ustawy ulga ma dotyczyć zarówno robotów i ich dodatkowych składników. Na jej potrzeby powstał katalog najważniejszych definicji, które mają zastosowanie w uldze. Te definicje opisują robota przemysłowego, jako maszynę – automatycznie sterowaną, programowalną, wielozadaniową – o przynajmniej 3 stopniach swobody, która ma właściwości lokomocyjne do zastosowań przemysłowych lub manipulacyjne. Do tego dochodzą również inne warunki, jakie musi ona spełniać, czyli: wymieniać dane w formie cyfrowej, łączyć się z innymi systemami, mieć system monitoringu (kamery, czujniki) oraz być zintegrowana z innymi urządzeniami w procesie produkcyjnym. Do tego dochodzi również obszerna definicja maszyn i urządzeń peryferyjnych i ich przeznaczenia.
Wszelkie wątpliwości i spekulacje wyjdą w praktyce, jednak już teraz możemy z ręką na sercu powiedzieć, że decyzja o wprowadzeniu ulgi oraz nowelizacja, wspomnianych na wstępie ustaw, nie jest niczym zaskakującym. Automatyzacja i cyfryzacja są czymś nieuniknionym, a zmiany, jakie wprowadził Nowy Ład, mają tylko pomóc przedsiębiorcom w dążeniu do celu unowocześniania polskich firm.